|
|
 |
|
 |
|
 |
Zapraszamy na spektakl teatralny Stracholandia data: 06.12.2007 / autor: Bernadeta Bal / czytano: 890
|
Miejski Ośrodek Kultury oraz Aktorzy "Mikołajkowych spotkań z bajką"serdecznie zapraszają 6 grudnia 2007 roku (czwartek) o godz. 18:00 na spektakl teatralny Stracholandia w reżyserii Juliusza Chrząstowskiego.
Sala widowiskowa , Al.Tysiąclecia 37
W czasie spektaklu można zakupić świąteczną paczkę dla dzieci z Rodzin ubogich. Występują: Stanisława Szołtysek, Zofia Sokołowska, Krystyna Mikulska, Alicja Krzystyniak, Mariola Gąsior, Ewa Kokot, Marek Fryźlewicz, Marek Skrzypek, Józef Galica, Roman Kościelniak, Krzysztof Kuranda, Mariusz Jelonek, Jan Klag, Tomasz Rajca
Reżyseria: Juliusz Chrząstowski
Opracowanie muzyczne: Juliusz Chrząstowski, Piotr Wojtusiak Rodziców informujemy, że istnieje możliwość wręczenia przez Mikołaja paczki po spektaklu. Informacje pod nr tel. 018 266 32 41.
|
 2 + « |
|
|
 |
antek
13.12.2007 |
Miałem okazję oglądnięcia spektaklu "Stracholandia" w reżyserii Juliusza Chrząstowskiego. Rzeczywiście należy pogratulować aktorom amatorom ich kunsztu aktorskiego ! Zastanawiam się tylko dla kogo było to przedstawienie. Według mojej skromnej opinii na pewno nie dla dzieci. Tu i ówdzie padały nieśmiałe stwierdzenia w stylu "...cóż oni to pokazują..." czy "...chyba pomylili widownię..." albo "...chyba zwariowali...". Ale zgodnie z psychologią tłumu należało dobrze się bawić i klaskać kiedy trzeba, a nawet wtedy kiedy nie trzeba też. Zadaję sobie pytanie jakie skutki przedstawienie to mogło wywołać u dzieci ?
No cóż, na scenie wystąpiły potwory, wampiry, kościotrupy,czarownicy, czarownice, diabły, no i jeszcze jakiś napaleniec tańca i głośnej muzyki i "przeszkadzające mu" trzy babcie. Wszystko w scenerii mroku ale i zabawy, zła ale i zabawy, tańca czarnych charakterów, symboli zła ale i zabawy. Najważniejsze było, żeby wszyscy się dobrze bawili akurat przy okazji, że zło się dobrze bawi. Widocznie najważniejszym jest to aby się dobrze bawić a czy w dobro czy w zło to bez znaczenia. Chociaż jak życie pokazuje zło jest łatwiejsze, przyjemniejsze, atrakcyjniejsze no i nie wymaga wysiłku czy trudu. Więc hurra - bawmy się! A najprościej będzie w zło ! No i bawmy się wszyscy, a ci co się nie bawią - tych należy zmusić bo oni są w błędzie. No cóż na scenie tak prosto przekonano trzy babcie, którym przeszkadzały głośna muzyka i pląsy nawiedzonego sąsiada, że są w błędzie i zmuszono do wspólnej zabawy... Już widzę, jak to za kilka czy kilkanaście lat obecny mały widz pląsa w rytm, wstrząsającej mury blokowiska, muzyki i na protesty sąsiadów zaprosi ich wszystkich do wspólnej zabawy i jak to oni w pląsach i podskokach tam biegną i razem się bawią aż do upadłego. I bez znaczenia czy są starzy czy młodzi, słyszący czy głusi, zdrowi czy kalecy, wypoczęci czy zmęczeni, wyspani czy nie, ślepi czy chromi... Jak wytłumaczyć dziecku przędzenie złotej przędzy i robienie mamony przez pląsające czarownice przy ogólnej wesołości widowni. Jak dziecko odebrało wyrzucanie w tłum mamony - dzieci z pierwszego rzędu ją łapały ? Jak wytłumaczyć dziecku 3-letniemu, bo i takie tam były, żeby zaprzyjaźniło się z paskudną mordą lorda, no i w ogóle, że morda to takie "pieszczotliwe" określenie twarzy ludzkiej. Można by zadać takich pytań jeszcze wiele. Przekaz skierowany do dzieci z natury rzeczy ma w sobie element dydaktyczny. Przekaz ten powinien pełnić rolę wychowawczą i to rolę dobrą, nigdy złą. Dziecko zawsze go wychwyci i nie pozostanie on bez wpływu na jego osobowość, bo dziecko jest jak sucha gąbka, która wszystko chłonie, a potem tym emanuje w życiu.
TO PRZEDSTAWIENIE NIE POWINNO BYĆ NIGDY POKAZYWANE DZIECIOM !!!
Jaki więc przekaz pozostawił w osobowości dziecka spektakl "Stracholandia" ? Aż strach pomyśleć. Spektakl ten, przedstawiony dzieciom, był dla nich PROMOCJĄ ZŁA jako czegoś zabawnego, fajnego i dobrego. Tak ten spektakl PRZEDSTAWIA ZŁO JAKO DOBRO ! I do takiego "dobra" wychowuje dzieci. I jest to w dzisiejszych czasach niestety zjawisko coraz częściej występujące... Nie chcę nikogo tą opinią obrażać, chodzi mi jedynie o zwrócenie uwagi i zastanowienie się rodziców, wychowawców, pedagogów i wszystkich odpowiedzialnych za wychowanie młodego pokolenia. |
|
juliusz chrząstowski
13.12.2007 |
Otrzymałem mail z linkiem do forum nowotarskiego i opinią o stracholandii, wraz z listą adresów, które też te opinię na swoją skrzynkę otrzymały, zatem korzystając z tej drogi pozwalam sobie zauważyć, że ów "antek"- autor wpisu, prawdopodobnie nie miał czytanych w dzieciństwie bajek braci Grimm, historii o Jasiu i Małgosi i Babie Jadze, czy wierszyków ST. Jachowicza i przez to złe czarownice przędzące mamonę uważa za temat dla dorosłych. a nasz spektakl "stracholandia" odczytał jako promocję zła własnie on, a nie dzieci, bo dzieci na szczęscie rozrózniają zło od strachu, wiedzą, co to znaczy robić żle, a co to znaczy bać się złej czarownicy. "gdy cię strasz jakaś morda tak jak bordo morda lorda strasz ją tak jak lord!"
"strach ma strasznie wielkie oczy strasznym wzrokiem wokół toczy lecz ty dłuzej się nie wahaj i po prostu przytul stracha"
pozdrawiam, juliusz chrząstowski
|
|
|
 |
|
|