|
|
|
 |
|
|
 |
|
|
 |
Wernisaż Juliana Klamerusa
data: 16.06.2007 / autor: Anna Gostkiewicz / czytano: 476
|
 Dnia 15 czerwca 2007 roku o godz. 17:05 rozpoczął się w MOK w Nowym Targu wernisaż wystawy malartwa Juliana "Julo" Klamerusa pt. "Okolice Brata Alberta". Przybyłych gości, gdy zagłębili się dalej pomiędzy obrazy i rzeźby, czekało wstrząsające odkrycie.
W kącie sali, wtulona między kawalety z rzeźbami z kamienia, pod portretami "Ludzi Bezdomnych" zdawała się spać postać bezdomnego. Kukła, ubrana w znoszone rzeczy, leżała na kartonach, otoczona reklamówkami ze swoim dobytkiem. Pierwsi widzowie krzyknęli na jej widok... Tak dosadna istalacja miała na celu uzmysłowić ludziom istotę działań Brata Alberta, w którego misję wśród bezdomnych włączył się Julo Klamerus. Jego życiowym celem stała się, jak sam mówi, "rewaloryzacja śmieci". Zarówno tych zużytych, zniszczonych przedmiotów, które ludzie już usunęli ze swego otoczenia, jak i "ludzi-śmieci", bezdomnych, żebraków, wykreślonych ze społeczeństwa. Z tych wyrzuconych przedmiotów Julo tworzy swoje sakralne dzieła sztuki. Odkrywa w nich zasoby piękna, które wydobywa przez nowe skonfigurowanie, wyeksponowanie faktury lub kształtu, uzupełnione formą malarską. Zaś "ludziom-śmieciom" przywraca godność i wartość, choćby przez malowanie ich portretów, lirycznie i z empatią oddających ich osobowości, naznaczone cierpieniem i samotnością. Sztuka Juliana Klamerusa nie jest zatem łatwa w odbiorze. Zmusza do refleksji, do zatrzymania się i wpatrzenia, do kontemplacji. Po oswojeniu się z powierzchowną brzydotą, ubóstwem i niestarannością jego dzieł można w nich dojrzeć wielkie pogactwo sensów, ukryte przed widzem pysznym i niecierpliwym. Wystawę można zwiedzać do połowy sierpnia 2007, w sali 28 Miejskiego Ośrodka Kultury w Nowym Targu.
|
  0 + « |
|
|
 |
|
|
|
Strona główna
