MOK
 MOK
 szukaj
 menu
 newsletter
 wizyty
ogółem:2202355
dzisiaj:518
wczoraj:328
 polecamy
 VIII ogólnopolski konkurs literacki im. Stanisława Jerzego Leca
Spis treści
VIII Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego im. Jerzego Leca

Ogólnopolski Konkurs Literacki im. Stanisława Jerzego Leca po raz ósmy w Nowym Targu! Kilkudziesięciu autorów przesłało swoje fraszki oraz aforyzmy. Całkiem niezły efekt jak na twórczość, która jest bardzo ulotna, dosyć elitarna i co tu dużo mówić - raczej niekomercyjna. Twórczość nie przynosząca gratyfikacji, splendoru i oszałamiającej popularności autorom. Bo twórcy fraszek i aforyzmów robią to głównie z własnej potrzeby, chcąc uzewnętrznić siebie i to co czują. Dobrze, że są takie konkursy, że prasa drukuje czasem (choć niezbyt chętnie) taką twórczość, bo te perełki literatury mają szansę na szersze zaistnienie, poza szufladami twórców.

Skąd rysujący satyryk czyli niżej podpisany w jury takiego konkursu? Rysownik, który jako juror wielokrotnie oceniał rysunkową twórczość satyryczną na ogólnopolskich i międzynarodowych konkursach, uchodzący za specjalistę od rysunku satyrycznego? Od 1999 roku jestem szefem pisma satyrycznego "Twój Dobry Humor", do którego wielu autorów przesyła swoją satyryczną twórczość, w tym: fraszki i aforyzmy. Sporo się tego naczytałem - teksty przesyłali uznani autorzy, jak i zupełni amatorzy. Część trafiała do druku. Sądzę, że była to cześć lepsza - a skoro tak piszę, możecie być pewni: decyzja o druku nie była przypadkowa. Szkoda, że realia rynku wydawniczego są takie, że "Twój Dobry Humor" musiał zmienić profil i coraz rzadziej drukuje takie teksty. Ale fraszki i inne wiersze satyryczne wciąż umieszczam na moich internetowych portalach satyrycznych, w tym portalu Sadurski.com.

Co mam jeszcze wspólnego z fraszkami? Kilka lat temu byłem w jury konkursu na fraszkę Prawo na wesoło, gdzie oceniałem teksty wraz z Waldemarem Kuczyńskim, byłym zastępcą naczelnego śp. Szpilek, wielkim miłośnikiem fraszki, dziennikarzem i fraszkopisarzem. Przyznam też bez bicia: w liceum (jak prawie każdy) też pisałem fraszki, ku rozweseleniu kolegów oraz nauczycieli.

Fraszki i aforyzmy to twórczość literacka mająca wiele wspólnego z satyrą i humorem. Dlatego zdecydowałem, że niezależnie od konkursowych laurów, nagrodzeni autorzy otrzymają legitymacje Partii Dobrego Humoru. Bo im się to zwyczajnie należy. Jestem pewien, że składka członkowska czyli trzy uśmiechy dziennie będzie opłacana sumiennie i z wysoką nadwyżką. Mam rację?

Szczepan Sadurski
satyryk, przewodniczący Partii Dobrego Humoru