Kierunek Afryka
Autor: Administrator środa, 07 września 2011, godz: 00:00
Afryka – tak daleko, tak blisko…
W wakacje wybraliśmy się do Afryki. Tak do Afryki! I to tej prawdziwej, a nie pocztówkowej czy turystycznej. Poznaliśmy wspaniałych ludzi i ich kultury, ale jednocześnie problemy i zagrożenia, które spotykają ten kontynent. A wszystko to w ramach wakacyjnego programu „KIERUNEK AFRYKA”. Program przygotowało Stowarzyszenie Salezjański Wolontariat Misyjny „Młodzi Światu” przy wsparciu finansowym Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP. Kilkanaście ośrodków i placówek z terenu Małopolski i nie tylko zgłosiło akces do programu. My pracowaliśmy z grupą kilkunastu dzieci i młodzieży, choć taki „zastrzyk” informacji przydałby się szerszej grupie społeczeństwa, tym starszym też. Zatem pokrótce przypomnijmy:
- zapoznaliśmy się z Milenijnymi Celami Rozwoju, czyli ośmioma celami dla wszystkich krajów świata (nie tylko Afryki), które mają prowadzić do redukcji ubóstwa i głodu, zapewnienia równego statusu kobiet i mężczyzn, poprawy stanu zdrowia, poprawy stanu edukacji, walki z AIDS, ochrony środowiska naturalnego oraz zbudowania globalnego partnerstwa między narodami na rzecz rozwoju;
- poznaliśmy kilka kultur, grup mieszkańców Afryki (Masajowie, Tuaregowie, ludy Akan i Afrykanerzy), a następnie wykonaliśmy przestrzenny projekt osady Masajów, a kilkoro z nas przebrało się za jej mieszkańców (Ola, Anna, Zuzia i Daniel)
- szukaliśmy produktów i surowców pochodzących z Afryki, zastanawialiśmy się nad ich wędrówką do innych części świata i kwestii niestety częstego niesprawiedliwego wynagrodzenia, pracy dzieci i wydobycia w ciężkich warunkach;
Parę przykładów: farmerzy z Afryki Środkowo-Zachodniej uprawiający kakao zarabiają mniej niż 50 funtów (ok.250zł) na rok, powszechna praca dzieci i chemikalia używane na plantacjach bananów.
Co ważne jest w tej kwestii rozwiązanie – to idea Sprawiedliwego Handlu, która ma na celu zmianę zasad w handlu międzynarodowym, kierując go na partnerstwo, między krajami Północy i Południa, wspólny dialog, przejrzyste procedury, sprawiedliwe wynagrodzenie, godne i bezpieczne warunki pracy, trwałe i uczciwe relacje między producentami w krajach ubogich, a konsumentami w bogatych regionach świata.
- przygotowaliśmy potrawy „afrykańskie”: niech Państwo żałują że nie spróbowaliście napoju „Poranek Masaja”, ciasteczek „Mandela” i deseru „Hakuna”;
- zastanawialiśmy się nad problem wody pitej, wody czystej w Afryce i na świecie (wg WHU każdego dnia około 4 tysięcy dzieci umiera z powodu chorób związanych z niedostatkiem wody czystej), a następnie przygotowaliśmy projekt domowej oczyszczalni wody (Daniel jako główny konstruktor);
- oglądaliśmy film przedstawiający główne zagrożenia i opiekę medyczną w slumsach Korogocho w Kenii, a następnie pozmawialiśmy telefonicznie z osobą z „telefonu zaufania HIV/AIDS” przy Krajowym Centrum ds. AIDS i na bazie zebranych informacji przygotowaliśmy plakat informujący o problemie HIV/AIDS w Polsce;
- poznaliśmy wielkie znaczenie edukacji dla dzieci afrykańskich (szkoły dla nas często kojarzonej z przykrym obowiązkiem, a tam będącej prawdziwą szansą na lepsze życie), ale i trudności edukacyjne związane z przepełnionymi salami (bądź ich zupełnym brakiem), nierzadko kilkudziesięciokilometrowych odległościami do szkoły, brakiem przyborów szkolnych i przestarzałymi metodami pracy. Przygotowaliśmy zatem pomoce dydaktyczne dla afrykańskiej szkoły z materiałów dostępnych w przyrodzie i z recyklingu (zeszyt, tabliczka mnożenia, liczydło, pojemnik na kredki, piłka, literowe karty, dzwonek, piórnik, zestaw malarski i in.);
- byliśmy także ankieterami i po części dziennikarzami wychodząc na ulice Nowego Targu i przeprowadzając sondę o tym co nowotarżanie wiedzą o Afryce…Kilka „smaczków” z ankiety? Ludzie generalnie przyznają się do tego, iż posiadają małą wiedzę o Afryce, a czerpią ją głównie z telewizji, Internetu czy mediów. Ankietowani byli świadomi czym jest malaria, ale jedna osoba odpowiedziała, że to odmiana akacji. Niespodzianką była dla nas większość odpowiedzi wskazująca na neutralne emocje w stosunku do Afrykańczyków. A kwintesencją naszej ankiety było podsumowanie pewnej starszej pani „Jakby się było w Afryce, to by się wszystko wiedziało”…
- zaplanowaliśmy akcję uświadamiającą i informującą o sytuacji społeczno-ekonomiczej w Afryce;
- przygotowaliśmy album z zajęć, który jest do oglądnięcia w Miejskim Ośrodku Kultury w Nowym Tagu, podobnie jak inne plakaty, mapy, przedmioty, wioska masajska powstałe w ramach projektu. Zapraszamy do nas od dnia 7 września (środa).
Na podsumowanie projektu pojechaliśmy do Krakowa do Parku Edukacji Rozwojowej (ul. Tyniecka 39), a razem z nami było tam ok. 100 dzieci i młodzieży z innych miejscowości. W Parku Edukacyjnym na wieloformatowej mapie Afryki i świata (wielkości płyty murawy boiska piłkarskiego!) i terenach przyległych uczestniczyliśmy w grze terenowej „Poznaj i przeżyj”, warsztatach edukacyjnych i artystycznych (min. gospel, biżuteria, ceramika, czy slajdowisko o wyjazdzie wolontariusza do Afryki w celu budowy szkoły), i grze symulacyjnej „Produkcja telefonów komórkowych” (przyjazne urządzenie, ale warto mieć świadomość kto i czyim kosztem wzbogaca się, i czy musi tak być). Oczywiście było warto pojechać! Sam Park Edukcyjny jest dostępny dla grup szkolnych i warto umówić się z przedstawicielami Stowarzyszenia, by przy okazji wyjazdu do Krakowa tam pojechać.
Podziękowania dla:
- naszej grupy dzieci i młodzieży – Weroniki, Kingi, Pauliny, Zuzi, Ady, Idy, Daniela, Oli, Alicji, Kingi, Sylwii, Niny i Anny;
- p. Elżbiety Kolusz, która aktywnie i pomysłowo prowadziła zajęcia;
- p. Danuty Kostorz z Świetlicy RENOVARO;
- p. Eweliny Osińskiej, koordynatora programu wakacyjnego „Kierunek Afryka”.
Na koniec oddajmy głos stowarzyszeniu Salezjański Wolontariat Misyjny MŁODZI ŚWIATU:
Jesteśmy Stowarzyszeniem powstałym, aby organizować i nieść pomoc osobom potrzebującym w kraju i za granicą. Naszym podstawowym celem jest aktywne uczestnictwo w misjach w krajach Globalnego Południa. Wysyłamy wolontariuszy do Afryki, Ameryki Południowej oraz Europy Wschodniej na okres najczęściej od trzech miesięcy do roku czasu. Osoby działające w Polsce zajmują się zbieraniem funduszy na projekty pomocowe oraz starają się jak najszerszej liczbie osób przekazać rzetelną wiedzę na temat znaczenia misji w świecie. Naszym duchowym przewodnikiem jest założyciel Zgromadzenia Księży Salezjanów, ks. Jan Bosko. Żyjemy i działamy w Polsce, dlatego wpływamy również na otaczającą nas tutaj rzeczywistość. Zrzeszając ludzi dobrej woli kształtujemy postawę obywatelską w naszym społeczeństwie. Odwiedzając szkoły, organizując imprezy i zapraszając uczniów do nas, zachęcamy młodych do włączenia się w działalność wolontaryjną i pokazujemy różne możliwości takiego zaangażowania. Chcemy współpracować w kraju i za granicą z każdą osobą i z każdą instytucją, której cele są podobne do naszych.
Kontakt:
ul. Tyniecka 39, 30-323 Kraków
tel./fax: +48 12 269 23 33
www.swm.pl
Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.