II
NAGRODA
MIECZYSŁAW SŁOWAKIEWICZ
“Św. Jan”, “Droga Krzyżowa” (płaskorzeźba w drewnie)
II NAGRODA
JANINA MAŚLANKOWA
“ Madonna I”, “Anioł Pański” (malarstwo na szkle)
III NAGRODA
PIOTR BIŁAK, “Pamięci Heródka” (malarstwo - olej)
III NAGRODA
KAZIMIERZ KWATYRA, tryptyk “Pieta” (rzeźba w drewnie)
WYRÓŻNIENIE
HALINA URZĘDOWSKA, “Madonna z dzieciątkiem IV” (miniatura
tkacka)
WYRÓŻNIENIE
FRANCISZEK KOLKOWICZ, “Krajobraz z Lubaniem” (malarstwo
- olej)
WYRÓŻNIENIE
JACEK GIEŁCZYŃSKI, kapliczka “Św. Antoni” (rzeźba w drewnie)
WYRÓŻNIENIE
JAN SŁODYCZKA, “Watra” (płaskorzeźba w drewnie)
Subtelna kreska,
wyważona dekoracyjność, oszczędność kolorów, wyczucie światła to niezaprzeczalne
cechy obrazów Janiny Maślanki. Nowotarska malarka od
lat zapełnia swoje "szkloki" postaciami świętych, madonn,
czasem bohaterami góralskich legend.
Niezwykła prostota, prawda i surowość - wyróżniają rzeźby nowotarskiego
prymitywisty - Mieczysława Słowakiewicza. Jego twórczość
jest niesamowicie spójna z nim samym, co jest w sztuce zjawiskiem coraz
rzadszym.
Do bajkowego, pełnego magii świata zaprasza Piotr Biłak,
aptekarz z Lipnicy Wielkiej. Jego malarstwo to barwna, nieco chagallowska
opowieść o Orawie. Zauroczony krajobrazem i ludźmi - opowiada o krainie
niezwykłej, rządzącej się swoimi prawidłami, wyobraźnią ze snu.
Kazimierz Kwatyra - rzeźbiarz rabczański, choć zaczął
tworzyć dopiero na emeryturze, opanował warsztat rzeźbiarski w błyskawicznym
tempie. Dziś jego frasobliwe, Piety i święci zaskakują wyczuciem formy,
misternością, psychologiczną głębią postaci.
To laureaci tegorocznego XXVI Konkursu Amatorskiej Twórczości Plastycznej
- artyści, którzy już na stałe wpisali się w krajobraz artystyczny regionu.
Tak naprawdę sztukę amatorską czy jak niektórzy lubią ją nazywać naiwną,
trudno ocenić. Nie można do niej stosować tych samych kryteriów, co
do twórczości profesjonalnej, wprzęgniętej w chronologicznie poukładane
kierunki, mody i akademie.
Sztuka "niewyuczona" bierze się z wielkiej potrzeby tworzenia,
z wewnętrznego przymusu, z emocji i przeżyć. Jej miarą jest nie tylko
talent, ale i intuicja, wrażliwość, prawda, uczciwość artystyczna.
Dlatego ilekroć oglądam pokonkursowe wystawy twórczości amatorskiej
w Nowym Targu, odkrywam na nich swoich własnych zwycięzców. Dla mnie
jest nim każdy, kto - niezależnie od wieku, wykonywanej profesji, wiedzy
- potrafi dziwić się światu; kto ma w sobie wystarczającą na to wszystko
ilość wrażliwości, kto ma siłę, by o tym opowiadać i odwagę, by dzielić
się tym z innymi.
Beata Zalot