z protokołu jury:
"... Czasy w których
żyjemy, nie specjalnie sprzyjają tworzeniu fraszek, pełnych
fajerwerków dowcipu i lekkich jak piórko żartów, aluzji i złośliwości.
Częściej skłaniają autorów do głębszych refleksji i formułowania
przestróg pod adresem Czytelników, państwa i Europy. Stąd więcej
w nadesłanych tekstach znalazło się ciekawych aforyzmów, niekiedy
śmiesznych, często celnych i skłaniających do myślenia. Fraszki
jako gatunek od lat cieszą się mniejszym zainteresowaniem autorów.
Niestety, wiele prac nie odpowiada nawet w przybliżeniu podstawowym
cechom tego gatunku: fraszka jest rodzajem epigramatu, a więc
powinna być krótka, dowcipna, z pointą, która jest w stanie
zaskoczyć, czy rozśmieszyć Czytelnika. W każdym jednak wypadku
jest lekka i ucieszna, bowiem jej nazwa wywodzi się od włoskiego
frasca, co oznacza gałązkę, nie zaś cep, którym powalić będzie
można nielubianego polityka, niemiłe obyczaje, czy po prostu
sąsiada z przeciwka.
W tekstach przedłożonych w kategorii "fraszki" dominuje
humor polityczno-erotyczno-obsceniczny, ze szczególnym eksponowaniem
niektórych spośród siedmiu grzechów głównych, przy niemal całkowitym
zaniedbaniu form poetyckiego warsztatu. Największą wszakże wadą
wielu tekstów jest banał i wątpliwej jakości deliberacje nad
sprawami oczywistymi. Tego fraszka jako gatunek nie cierpi.
Aforyzmy we współczesnej rzeczywistości mają się lepiej i jury
z przyjemnością stwierdza, że błyskotliwe sentencje, zabawne,
a i pouczające maksymy, niekiedy skrzące się paradoksami, wcale
nierzadko spływają spod piór uczestników naszego konkursu, doskonale
mieszcząc się w zasadach intelektualnej gry, jaką zwykle proponuje
ten gatunek literatury".
Maciej Pinkwart
LAUREACI
kategoria FRASZKI
II nagroda Wojciech
Wiercioch - Kraków
"Niespodzianka"
Niekiedy ostatnia deska ratunku -
Płynie w niewłaściwym kierunku.
II nagroda Urszula
Kopińska - Zabrze
"O niektórych lekarzach"
On nie z soli, ani z roli, ale z tego co nas boli...
III nagroda Krystyna
Sylwestrzak - Gdańsk
"Polska cierpliwość"
Ciągły trud
Czekania na cud.
LAUREACI
kategoria AFORYZMY
I nagroda Tadeusz
Charmuszko - Suwałki
Ciekawość rośnie z wysokością płotu.
II nagroda Piotr Skurzyński
- Gdynia
Dla niektórych seks jest czymś
pomiędzy fünf und sieben.
III nagroda Marek Kowalik - Zawiercie
W każdej prawdzie jest trochę
prawdy.
WYBÓR
FRASZEK:
jury konkursu
Maciej Gardziejewski - Warszawa
"O narzędziach pielęgnujących czystość"
... bo różaniec
oraz klęcznik,
to nie mydło,
to nie ręcznik.
Walenty Jarecki - Konopnica
"Powitanie"
Okowita
Oko wita.
Krzysztof Kokot - Nowy Targ
Ewidentny objaw odchodzące młodości?
Wapnia przybywa w żyłach, a ubywa z kości.
Urszula Kopińska - Zabrze
"O szkole"
Gdyby palenie i picie było obowiązkiem szkolnym
Już dawno naród byłby od nałogów wolny.
Józef Para - Ołpiny
K-ufo
Radzieł, ze syćkiemu winowate UEO,
kie wyseł z karcmy z ozkwasonom kufom.
Barbara Szczepańska - Kraków
"Bardzo młoda sekretarka molestowana przez starszego dyrektora"
- - Panie dyrektorze,
Pan jeszcze może?!
Jerzy Tawłowicz - Zakopane
"Koszmar poranny"
Łeb ci z bólu pęka
I w ręku tańczy z "klinikiem" szklanka,
a ta głupia pinda w telewizji mówi:
"Wyobraź sobie orzeźwiającą świeżość poranka" ...
Juliusz Wątroba - Rudzica
"Populizm"
Gdy głupota porwie tłumy
gówno robi za perfumy!
Wojciech Wiercioch - Kraków
"Wyzysk"
Ksiądz wini pana, pan księdza;
A każdego chłopa - baba jędza.
Wojciech Wojnar - Krosno Odrz.
"Łajdaczka"
Gdy sama była
W tę nockę ciemną,
Męża zdradziła!
Łajdaczka! Ze mną.
WYBÓR
AFORYZMÓW:
jury konkursu
Jan Biela - Myślenice
Tylko kłamstwa są bezwzględnie prawdziwe.
Adam Boberski - Brzeg
Jeżeli mężczyzna ujrzy cud-kobietę i zgrzeszy myślą, pogrąża
się na dobre, bo teraz musi znów zgrzeszyć: jeśli nie uczynkiem,
to zaniedbaniem.
Anna Bryszewska - Jarosław
Łatwiej zgasić radość
niż zapałkę
Niekiedy trudno ocenić
czy to lina ratunkowa
czy stryczek
Tadeusz Charmuszko - Suwałki
Pająk - operator sieci.
Kiedy kobieta mówi, że skasowała
malucha, to jest aborcja na środku drogi.
Marzenie polityka: być na
fali i nie być bałwanem.
Żona spieniona, gdy mąż spłukany.
Cezary Dobies - Toruń
Czy ktoś już wymyślił proch, z którego powstał?
Kain był tak bardzo słaby,
że byle kamień mógł zrobić zeń mordercę.
Elwira Drobiewska - Zakrzewo
"Deputat"
Rodzimy się
Z darmowym biletem
Na przejazd
Kolejami losu.
Maria Duszka - Sieradz
Per aspera ad astra ... classic.
Dorota Dziedzic - Warszawa
Anioły to najbardziej n i e - b i e s k i e stworzenia.
Nie pal za sobą mostów. Daj
szansę odsieczy.
Robert Gutowski - Warszawa
Wyrasta się również z ludzi. Z tej przyczyny kończą się niektóre
małżeństwa.
Dalsza ewolucja człowieka:
od homo sapiens do homo mcdonald's.
Krzysztof Kokot - Nowy Targ
Konstytucja to zbiór praw dla elity i obowiązków dla społeczeństwa.
Marek Kośmider - Wągrowiec
Człek bije konia.
Babie lżej.
Marek Kowalik - Zawiercie
Jaka jest różnica między żywymi a martwymi? Taka, że żywi się
żywią, a martwi się nie martwią.
Jest coś gorszego od każdego,
nawet największego nieszczęścia: przejmować się tym nieszczęściem.
Zawsze miło się trochę oderwać,
powiedziała podeszwa do buta.
Życie czasem staje się ciężkie,
niczym brzęczenie zbyt wielu monet w za bardzo nie naszej kieszeni.
Mirosław Roman Kozniecki - Brodnica
I niciom sympatii przydaje się igła.
Tadeusz Józef Maryniak - Warszawa
Najczęściej zaciskanie pasa idzie w parze z zaciskaniem pięści.
Im jest mniejszy urzędnik,
tym ma większe pole do podpisu.
Ci, którzy sieją wiatr częściej
psują powietrze niż zbierają burze.
Wacław Płonka - Alwernia
"Dobra Rada"
Słowiku, dobrze ci radzimy:
naucz się ćwierkać.
Wróble
Czesław Mirosław Szczepaniak - Warszawa
Krajobraz polski - wierzby pełne gruszek.
Anna Świątek - Warszawa
Jedynym lekarstwem na bunt jest starość.
Jan A. Tomaszkiewicz - Poznań
Milion spłuczek klozetowych nie czyni Niagary. Umysły ludzkie
się nie sumują - pułap możliwości każdego ugrupowania społecznego
zawsze wyznacza osobnik o najwyższej sprawności intelektualnej.
Wojciech Wiercioch - Kraków
Reprodukcja aktu może zintensyfikować akt reprodukcji.
Błądzić jest rzeczą ludzką,
stwarzać błądzących jest rzeczą boską.